Forum BIOSŁONE Strona Główna Forum BIOSŁONE


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
ProfilProfil  Nie masz wiadomościNie masz wiadomości  Wyloguj [ Olka ]Wyloguj [ Olka ]

Poprzedni temat «» Następny temat
Artykuł o Citrosepcie    Ignoruj ten temat
Autor Wiadomość
Einstein 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 48
Wysłany: Wczoraj 14:45     

Cytat:
prawda jest taka że nawet gdyby ktoś podjął się zbadania citroseptu to ten ktoś skontaktowałby się z producentem (ustalenia techniczne) a ten ów producent dowiedziawszy się o tym procederze a mający coś na sumieniu po prostu by to przepłacił.


no właśnie. żmijka przestaw się z zerojedynek bo to nie ma przełożenia na życie :znudzony:

Cytat:
byś wniosla coś pozytywnego do tych rozważań i wskazała na przykład dla odmiany prawdziwie naturalny preparat, ktorym można by bylo twoim zdaniem zastąpić ekstrakt z grejpfruta.


oto by się przydało
 
     
Sylvia 

Dołączyła: 07 Maj 2007
Posty: 8
Wysłany: Wczoraj 14:49   Do poczytania po angielsku  

http://www.wellvet.com/grapefruitseedextracts.html
 
     
Elowen 
Elowen


Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 17
Wysłany: Wczoraj 14:50     

No dobrze. Pofatygowałam się, bo widzę, że Osoba siejąca zamieszanie trochę się zagalopowała. Prosze tu jest link, bardzo ciekawy dotyczący "rewelacji" które dostarcza nam Olka:

http://raffa.over-blog.com/article-810800-6.html

Artykuł ma charakter polemiczny: argumenty za i przeciw stosowaniu wyciągowi z pestek grejfruta. Te "za" wszyscy znamy", te "przeciw" poznalismy dzięki Olce. I teraz uwaga: wg autora artykułu, owszem zdarzalo się, że niektóre preparaty z pestek g. zawierały konserwanty wg badań przeprowadzonych w Niemczech i Japonii pod koniec lat 90 i w 2001 roku. Obecnie jest wiele producentów, którzy oferują ekstrakty bez konserwantów, jak utrzymują, I teraz sedno sprawy: element aktywny w wyciągu z grejfruta jest bardzo podobny do benzotoniumchloride, o którym pisała Olka. Ba, tak bardzo podobny, iz łatwo można pomylić naturę z chemią! Ale jest on jest właśnie naturalny i całkowicie nie szkodliwy, wręcz przeciwnie!


I tu warto przypomniec co mówił Mistrz na samym początku dyskusji: pestki z grejfruta posiadaja składnik podobny w działaniu do konserwantów.. taki"naturalny konserwant" :super:


jeśli Olka chcesz, przeglądnę jeszcze strony hiszpańskie. Angielskie też mogę. :cwaniak:
_________________
"Drożdżami rozwoju świata byli ci, którzy potrafili coś zobaczyć inaczej; czasem ginęli na stosach, choć potem okazywało się, że mniej błądzili aniżeli ich, pewni swego, sędziowie." (T.Burzyński).
 
     
Mistrz 
Józef Słonecki


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 225
Wysłany: Wczoraj 15:58     

Sylvia napisał/a:
Ostatnio czytałam w The New Yourk Times o chińskiej glicerynie, która zabiła w Panamie ponad 100 osób, bo jakiś pomysłowy chiński krawiec eksportował pod tą nazwą glikol. Udało się sfałszować wszystkie atesty i w Panamie za cholerę nie mogli dojść co to za epidemia zabija ludzi. A pakowali tą glicerynę wszędzie - od syropów na kaszel po zastrzyki dożylne.

Właśnie o to chodzi: akcja → reakcja; jeśli w produktach żywnościowych czy lekach znajdzie się substancja toksyczna, to reakcją są zatrucia ludzi, a nawet zgony. Dlatego pytam: czy znany jest przypadek, by komuś zaszkodziło zastosowanie citroseptu? Ja daleki jestem od tego, by święcie wierzyć zapewnieniom producentów, ale nie można wszystkich potępiać bez konkretnych faktów.
Olka napisał/a:
A, ze Wam trudno sie z faktami pogodzic, to juz Wasz problem.

Z jakimi faktami? Jak do tej pory, to nie przedstawiła Pani żadnego. Czyżbym coś przeoczył?
_________________
Ze zdrowiem jak z wszystkim: jak dbasz - tak masz :mur: :wysmiewacz: :figielek: :plotki: :radocha: :plask: :glupek: luzik :mysli:
 
     
Beata M. 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Kwi 2007
Posty: 44
Skąd: Poznań
Wysłany: Wczoraj 16:30     

Pan Sowiński wyjaśnił mi, że Firmę doszły słuchy o obecności konserwantów w ich produkcie i z tego względu zmienili dostawcę komponentu do produkcji citroseptu--- to jest fakt bezsporny jednak coś jest na rzeczy.
 
 
     
Mistrz 
Józef Słonecki


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 225
Wysłany: Wczoraj 17:25     

To nie jest fakt, lecz argument. Chodzi o to, że nie można jednoznacznie stwierdzić, czy dany składnik jest naturalny, czy też dodany jako chemiczny, bez zbadania półproduktów użytych w procesie produkcyjnym. Ale dostawca nie chciał wyrazić zgody na taki rodzaj badania, tłumacząc się ochroną praw autorskich. Właśnie z tego powodu CINTANAMI POLAND zmienił dostawcę. Mniej więcej tyle się dowiedziałem z rozmowy. Na konkrety będzie trzeba zaczekać do poniedziałku.
_________________
Ze zdrowiem jak z wszystkim: jak dbasz - tak masz :mur: :wysmiewacz: :figielek: :plotki: :radocha: :plask: :glupek: luzik :mysli:
 
     
Anna K 

Dołączyła: 17 Maj 2007
Posty: 2
Wysłany: Wczoraj 17:46     

Elowen napisał/a:
No dobrze. Pofatygowałam się, bo widzę, że Osoba siejąca zamieszanie trochę się zagalopowała. Prosze tu jest link, bardzo ciekawy dotyczący "rewelacji" które dostarcza nam Olka:

http://raffa.over-blog.com/article-810800-6.html

Artykuł ma charakter polemiczny: argumenty za i przeciw stosowaniu wyciągowi z pestek grejfruta. Te "za" wszyscy znamy", te "przeciw" poznalismy dzięki Olce. I teraz uwaga: wg autora artykułu, owszem zdarzalo się, że niektóre preparaty z pestek g. zawierały konserwanty wg badań przeprowadzonych w Niemczech i Japonii pod koniec lat 90 i w 2001 roku. Obecnie jest wiele producentów, którzy oferują ekstrakty bez konserwantów, jak utrzymują, I teraz sedno sprawy: element aktywny w wyciągu z grejfruta jest bardzo podobny do benzotoniumchloride, o którym pisała Olka. Ba, tak bardzo podobny, iz łatwo można pomylić naturę z chemią! Ale jest on jest właśnie naturalny i całkowicie nie szkodliwy, wręcz przeciwnie!


I tu warto przypomniec co mówił Mistrz na samym początku dyskusji: pestki z grejfruta posiadaja składnik podobny w działaniu do konserwantów.. taki"naturalny konserwant" :super:


jeśli Olka chcesz, przeglądnę jeszcze strony hiszpańskie. Angielskie też mogę. :cwaniak:


Elowen -

Zgadzam sie z Toba!!! Podobne informacje znalazlam na stronach angielsko jezycznych.

Oto adres strony Natural Ingredient Resource Center (organizcja konsumencka):
www.naturalingredient.org/GSE.htm.

MO pije juz od roku i poniewaz mieszkam w Stanach i nie mam dostepu do Citroseptu uzywam innego srodka, ktory rowniez zawiera Citricidal.

Jestem w Stanach od 16 lat i nikt nigdy nie traktowal mnie jakbym przyjechala z Ciemnogrodu.

Pozdrawiam
Ania
 
     
Olka 

Dołączyła: 15 Maj 2007
Posty: 16

Wysłany: Wczoraj 17:50   

Mistrz napisał/a:

Z jakimi faktami? Jak do tej pory, to nie przedstawiła Pani żadnego. Czyżbym coś przeoczył?

Chyba naprawde Pan cos przeoczyl. Chyba w pierwszym linku, ktory podalam sa umieszczone dane dotyczace testow przeprowadzonych na szcesciu komercyjnych preparatach i jednym wlasnej produkcji. Dane dotyczace wynikow testow przeprowadzonych w laboratorium chemicznym to fakty. Ta sa strony, ze sie tak wyraze, naukowe. Moglabym znalezc takich wiecej. Poza tym mowie caly czas, ze informacje mam ze stron panstwowych, naukowych i organizacji ochrony konsumenta, a Wy mi tutaj jkimis komercyjnymi stronami argumentujecie. Jakbym miala gowno w proszku do sprzedania, to tez bym je zachwala pod niebiosa. Szczerze powiedziawszy rece mi juz do Was opadaja. Zostance sobie w Waszym Zascianku.
A jesli chodzi o tego producenta Citroseptu, to przemawia do Was taka argumentacja, ze dostawca nie pozwolil analizowac towaru? Jak cos kupie, to moje, moge sobie z tym robic, co chce. Jak bede chciala, to przeanalizuje. A ten drugi pozwala analizowac?
Jak bede bogata, to sobie Citrosept dam przeanalizowac i nikt mi nic nie zrobi.

Jesli chodzi o bezpieczny ekstrakt, to jest to numer 2 z analizowanych ekstraktow na stronie, ktora podalam. Podalam jeszcze jedna strone, jako przyklad nowoczesnych preparatow, co do ktorych produceni reklamuja swoj produkt wlasnie w ten sposob, ze podaja iz nie uzywaja w swoim ekstrakcie Benzotoniumchloride, Triclosanu i Methylparabenu. Te strony podalam powyzej, wiec sobie poszukajcie, bo juz mi sie nie chce szukac. I chyba nie chce mi sie juz z Wami gadac. No chyba, ze powiecie cos interesujacego ;-). Na razie mam wrazenie, ze krece sie w kolko.

PS. O tym podobienstwie natury do chemii tez juz kiedys czytalam. Toz to wierutna bzdura wykorzystana w celach marketingowych.
_________________
Pozdrawiam serdecznie
Ola
  
 
     
Elowen 
Elowen


Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 17
Wysłany: Wczoraj 17:58     

Anna K.: "Elowen -

Zgadzam sie z Toba!!! Podobne informacje znalazlam na stronach angielsko jezycznych.

Oto adres strony Natural Ingredient Resource Center (organizcja konsumencka):
www.naturalingredient.org/GSE.htm.

MO pije juz od roku i poniewaz mieszkam w Stanach i nie mam dostepu do Citroseptu uzywam innego srodka, ktory rowniez zawiera Citricidal.

Jestem w Stanach od 16 lat i nikt nigdy nie traktowal mnie jakbym przyjechala z Ciemnogrodu."



Tak więc wychodzi na to, że:
1. Olka ma przestarzałe informacje... :zabanowany:
2. Mistrz jak zwykle miał rację :hurra:
3. Forumowicze wcale nie błądzą słuchając jego porad :zdrowko:
_________________
"Drożdżami rozwoju świata byli ci, którzy potrafili coś zobaczyć inaczej; czasem ginęli na stosach, choć potem okazywało się, że mniej błądzili aniżeli ich, pewni swego, sędziowie." (T.Burzyński).
 
Nieczytany post     
el mariachi 


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 8
Wysłany: Wczoraj 18:12     

Olka napisał/a:
Jakbym miala gowno w proszku do sprzedania, to tez bym je zachwala pod niebiosa. Szczerze powiedziawszy rece mi juz do Was opadaja. Zostance sobie w Waszym Zascianku.

Wygląda na stylowe pożegnanie ;)
 
Nieczytany post     
Elowen 
Elowen


Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 17
Wysłany: Wczoraj 18:12     

ho ho! strona, którą podałam ja, nie jest wcale komercyjna. Przeczytaj uważnie. Albo chociaż się przyjrzyj! Jest też lista źródeł skąd autor zaczerpnął informacje.

A jak nie chcesz z nami gadać, to wolna droga - tu nikt nikogo nie zmusza do dyskusji, a już zwłaszcza kogoś, kto nie potrafi dyskutować bez obrażania innych.
_________________
"Drożdżami rozwoju świata byli ci, którzy potrafili coś zobaczyć inaczej; czasem ginęli na stosach, choć potem okazywało się, że mniej błądzili aniżeli ich, pewni swego, sędziowie." (T.Burzyński).
 
Nieczytany post     
Mistrz 
Józef Słonecki


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 225
Wysłany: Wczoraj 18:47     

Olka napisał/a:
Jesli chodzi o bezpieczny ekstrakt, to jest to numer 2 z analizowanych ekstraktow na stronie, ktora podalam. Podalam jeszcze jedna strone, jako przyklad nowoczesnych preparatow, co do ktorych produceni reklamuja swoj produkt wlasnie w ten sposob, ze podaja iz nie uzywaja w swoim ekstrakcie Benzotoniumchloride, Triclosanu i Methylparabenu.

Ale po co kupować ekstrakt bez konserwantów? Przecież ma nie mieć żadnych właściwości!? :orany:
_________________
Ze zdrowiem jak z wszystkim: jak dbasz - tak masz :mur: :wysmiewacz: :figielek: :plotki: :radocha: :plask: :glupek: luzik :mysli:
  
 
Nieczytany post     
Anna K 

Dołączyła: 17 Maj 2007
Posty: 2
Wysłany: Wczoraj 18:50     

Dziekuje serdecznie panu Sloneckiemu za stworzenie tego "Zascianka", ktory ulatwia mi dbanie o zdrowie moje i calej mojej rodziny. Chetnie w nim pozostane wsrod ludzi zyczliwych i nie zaslepionych pseudonowoczesnoscia.

Pozdrawiam
Ania
 
Nieczytany post     
żmijka 
Moderator


Dołączyła: 10 Kwi 2007
Posty: 71
Wysłany: Wczoraj 19:00     

Witaj Anno. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
 
Nieczytany post     
Olka 

Dołączyła: 15 Maj 2007
Posty: 16

Wysłany: Dzisiaj 0:01   

Mistrz napisał/a:

Ale po co kupować ekstrakt bez konserwantów? Przecież ma nie mieć żadnych właściwości!? :orany:


Och, to dla tych, ktorzy wierza w sily nadprzyrodzone flawonoidow.
Wlasciwie mialam juz Was zostawic w spokoju, ale Wasza argumentacja jest tak pocieszna, ze az mnie korci, zeby dac kontre. I tak sie dziwie, ze jeszcze mnie nie wywaliliscie z forum, albo nie zmazaliscie watku.

Jesli informacje, o tym, ze ekstrakt bez konserwantow nie ma zadnych wlasciwosci jest przestarzala, mimo, ze poparta wynikami niezaleznych i niekomercyjnych laboratoriow i to przeprowadzonych (z powodzeniem) po to, by obalic mit o grejpfrutowym panaceum, to jakim cudem wedlug tych "nowszych" informacji ekstrakt ma znowu dzialac na 800 chorob??? Chyba naprawde jedynie sila tych flawonoidow ;-))).
_________________
Pozdrawiam serdecznie
Ola
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Możesz usuwać swoje posty
Możesz głosować w ankietach
Powiadom znajomego o tym temacie
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Śledź odpowiedzi w tym temacie
Oznacz temat jako nieczytany
Oznacz temat jako przeczytany

Skocz do:  
Szybka odpowiedź


 
 
 
 
 
 
Opcje
Dodaj podpis (może być zmieniony w profilu)
Powiadom mnie gdy ktoś odpowie
 

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 20